Moi kochani! Zapewne się zastanawiacie co się ze mną dzieje i gdzie się podziałam na cały miesiąc. Wiem, już mi się to przecież zdarzało, ale tym razem jest troche inaczej, bo nie strzeliłam focha na pisanie. Cały czas piszę, ale nie na bloga. Otóż piszę książkę.
Tak. Dobrze czytacie. Książkę.
Wiem, że mówiłam to już. Tym razem się zawziełam. Nie odpuszczę. Wiem jak zacząć, wiem jak skończyć. Wiele razy już miałam pomysł, ale się poddawałam i na komputerze mam kilka plików, które siedzą tam jak wyrzut sumienia. Teraz bedzie inaczej.
Teraz to skończę.
Proszę się nie przejmować, nie zostawie tego bloga. Nie zapomnę skąd przyszłam. Pisanie dla Was zawsze było moim największym szczęściem. Wspieraliście mnie w trudnych chwilach i wzruszaliście do łez swoimi komentarzami. I tak ksiażka też będzie dla Was. Będzie tam kilka "osób", które poznaliście już wcześniej, powiedzmy, że w trochę nowej odsłonie. Musicie mi wybaczyć taki recykling. Nie umiem porzucić moich dzieci :D
Nie zapominam o swoich :)
Niedługo wrócę.
Ściskan i całuje,
Wasza Astal.
Trzymam kciuki!! Mocno. I czekam! :)
OdpowiedzUsuńEmeline
Przez ostatnie dwa tygodnie wchodziłam na bloga codziennie żeby sprawdzić czy coś nowego się nie pojawiło, a tu taka niespodzianka! Książka! Fantastycznie :) Mam nadzieję, że uda Ci się ją napisać całą, wydać i zostać drugą J.K. Rowling <3 Czy będziemy mieć możliwość przeczytania chociaż kawałka?
OdpowiedzUsuńAh nie celuję aż tak wysoko na druga rowling :D Na początek chciałabym być w ogóle wydana. Zastanawiałam się nad tym, czy nie zrobić z Was moich królików doświadczalnych odnośnie pierwszego rozdziału. Trochę obawiam się gdy opublikuje go na nlogu mógł by on wpaść w niepowołane ręce albo komuś spodobałby się mój koncept za bardzo. Zobaczymy.
UsuńAh nie celuję aż tak wysoko na druga rowling :D Na początek chciałabym być w ogóle wydana. Zastanawiałam się nad tym, czy nie zrobić z Was moich królików doświadczalnych odnośnie pierwszego rozdziału. Trochę obawiam się gdy opublikuje go na nlogu mógł by on wpaść w niepowołane ręce albo komuś spodobałby się mój koncept za bardzo. Zobaczymy.
UsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTo taka wspaniała wiadomość ! Weny! Weny! Ach weny , Ci życzę !
OdpowiedzUsuńO rany, rany! Co za cudowne nowiny !!! Kiedy będzie można przeczytać twoją książkę ? Nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna kiedy, bo na razie mam dopiero początek. Niecały pierwszy rodział. Ale staram się pisac codziennie. Zobaczymy czy jakieś wydawnictwo zainteresuję swoją osobą :)
Usuńmocno zaciskam kciuki! Powodzenia Astal!
OdpowiedzUsuńale powinnaś takich ważnych wiadomości unikać w prima aprilis:)
O rany nasz rację :D Przysięgam jednak, że to nie żart. 30 stron w wordzie, zeszyt notatek i 3 wypisane do 0 ołówki mogą potwierdzić :D
UsuńCześć :) Mogę się z tobą skontaktować np. na maila? Mam bardzo ważne pytanie :)
OdpowiedzUsuńHej :) Nie ma sprawy! Napisz do mnie astalka@gmail.com
Usuń